Najpierw może wyjaśnienie, co to jest „nasz kontynent”? Otóż do niedawna, z pewnością do końca XX wieku można było pod tym określeniem rozumieć półwysep, czyli Europę. W XXI wieku określenie „nasz kontynent” oznacza Eurazję.

W 1848 roku autorzy, którzy później stali się dość głośni, lecz nie z powodu swoich dokonań literackich, zasugerowali, że widmo krąży nad kontynentem europejskim. Rzeczywiście krążyło, raczej nie przyczyniając się do międzyludzkiej harmonii. Było raczej jak osa, bo jego brzęczenie odbija się tu i ówdzie echem po dziś dzień.

Dzisiaj nad kontynentem euroazjatyckim pojawiło się nowe widmo – Harmony OS. A więc mamy podobną sytuację: wtedy kontynent i teraz też kontynent, wtedy nadzieja na harmonię, która się nie spełniła, i teraz też nadzieja na harmonię. Spełni się, czy też nie? Tomasz Banyś (Instytut Cybernetycznych Analiz Strategicznych) – autor dość obszernego omówienia tego tematui jest pełen optymizmu. Nie zapominajmy jednak, że autorzy wystąpienia z roku 1848 też byli optymistami i to jakimi.

Trudno przewidzieć, jak potoczą się dalsze losy systemów komputerowych – czy chiński system Harmony rozwijany przez firmę Huawei pokona i wyprze Androida, czy oba będą obok siebie koegzystować, jak wypadałoby w świecie harmonijnie zestrojonym. Czy konfucjańska zasada guanxi wystarczy do stworzenia współpracy opartej na wielostronnych korzyściach i bezpośrednich porozumieniach między ludźmi? Ładnie brzmią te nazwy – pomocy i przyjazny android w każdym telefonie i równie przyjazny, harmonizujący system w telefonie sąsiednim. Czy jednak można wierzyć słowom i czy w ślad za nimi nie pojawi się wojenne bzyczenie atakujących os? Ileż to razy tak bywało…

Ale co tam, Harmony OS jest sympatyczny i niech się rozwija. Na razie ma się dobrze, zobaczcie sami:

i Banyś Tomasz: Harmonia OS. Nowoczesna Myśl Narodowa 2021, nr 10/11/12, 7-12.
https://www.nowoczesnamysl.pl/2021/08/30/kolejny-numer-czasopisma-nowoczesna-mysl-narodowa-2-2/