Kolejna interesująca wystawa w Muzeum Narodowym w Krakowie, która pozwala spojrzeć na twórczość artysty en bloc, a więc wyzwala go z widzenia jako przedstawiciela symbolizmu, czy też Młodej Polski, bo tak bywa wpisywany podręcznikowo. Tutaj Malczewski jawi się cały – jako łowca chimer, zaprzyjaźniony z muzami, i jako portrecista, i jako malarz kameralny, świadomy polskiej martyrologii sybirskiej. Jest też malarzem żwawego koloru i wibrującego flirtu między obiema płciami, bo przecież poeci nie boją się nimf wodnych.

żadne naruszenia ew. praw autorskich do reprodukcji nie są zamierzone

Rzecz jest dość mocno podkreślona w twórczości Malczewskiego, wystarczy spojrzeć na obrazy i zobaczyć, jaka adoracja ze strony rusałek otacza malarza-poetę i jak tłumnie artyści oblegają muzę. Te żywe i ludzkie problemy przedstawiane przez Malczewskiego, zdjętego jakby z podręczników na tej wystawie – ale może tak mi się tylko wydaje – pozwalają odpędzać stale jednak obecne na płótnach potwory.

żadne naruszenia ew. praw autorskich do reprodukcji nie są zamierzone

Ale te nie pozwalają się zbytnio odpędzić, więc samotnych figur na tych obrazach nie ma, Malczewski lansuje życie towarzyskie choćby z potworami. Wśród nich pojawia się Opętany, w końcu psychiatria w tamtych czasach miała dużo mniejsze możliwości naprawcze, niż obecnie. Psychiatrze trudno przejść obok takiego tematu, ale wykonane amatorsko komórką (oczywiście bez błysku!!) zdjęcie ma zwrócić uwagę na coś innego – technikę oświetlania obrazów na tej cennej, nieprzeciętnej wystawie. Jak widać na tym zdjęciu, sposób oświetlenia rywalizuje z autorską smugą światła na obrazie, który swoją drogą w całości rzuca w dół cień. Skutki oświetlenia są dość znaczące – obrazy u góry szklą się, a u dołu mrocznieją… Problem oświetlania eksponowanych obrazów z całą pewnością nie jest trywialny, ale MNK to w końcu Firma…

żadne naruszenia ew. praw autorskich do reprodukcji nie są zamierzone

Co tam oświetlenie, liczy się wystawa, tę warto zobaczyć do końca lipca. Odwiedzana jest dość tłumnie. Przydałby się dostępny katalog, teraz trzeba na niego czekać…
Vide:

https://mnk.pl/wystawy/jacek-malczewski-romantyczny