Mądrość kryje się czasem tam, gdzie mędrcy zaglądają niechętnie.

Może jednak zbyt kategorycznie i zbyt śmiało, jak na początek. Fantastyka naukowa – podgatunek, młódka w starej, dostojnej rodzinie z tradycjami. Kto zachodzi, żeby spytać młódkę o radę? A jednak, kiedy trzeba oszukać wściekłą inwigilację cenzorską i ominąć ustrojową poprawność polityczną, wtedy do młódki… Tak kiedyś bywało w czasach wcale nie tak dawnych. Tak bywało w latach osiemdziesiątych XX wieku. Kto chciał pisać prawdę o wynaturzeniach społeczeństwa, ten zamykał ją w opowiadaniach i powieściach SF. Mistrza pragnę przypomnieć, bo przynależy mu miejsce przednie w historii literatury. Janusz Zajdel (1938-1985), fizyk z wykształcenia, przenikliwy obserwator społeczeństw uwiedzionych marksistowskim ideałem szczęścia powszechnego. Zestawienie wydarzeń z historii PRL i tytułów książek mówi samo za siebie:

1980przygotowania do stanu wojennegoCylinder van Troffai
1981wprowadzenie stanu wojennego 13.12.1981Modlitwa Pańska 1981ii
1982
Limes inferioriii
1983zniesienie stanu wojennego 22.07.1983Wyjście z cieniaiv
Cała prawda o planecie Ksiv
1984
Paradyzjavi
1985
Janusz Zajdel zmarł 19.07.1985
1989upadek komunizmu w Polsce
2014
Drugie spojrzenie na planetę Ksivii

Mądrość sięga jednak dalej i głębiej. Tak też i proza Janusza Zajdla czterdzieści lat później ukazuje zdumiewająca przenikliwość futurologiczną, jakbyśmy dopiero teraz dryfowali w kierunku spełnienia tej dystopii… Globalizację, która marginalizuje kraje i narody, już mamy. Wciąż jednak nie umiemy dyslokować się na inne planety, chociaż dążenia współczesnych wizjonerów szybują w kierunkach otwartych przez Zajdla, ale mamy ten glob, ten jeden, o który Zajdlowi chodziło głównie. Kosmiczną alienację władzy też już mamy, zwłaszcza władzy ekonomicznej, którą w powieściach reprezentują kliki, oligarchie, ale też kosmici. Jak daleko zwykłemu mieszkańcowi planety Ziemia do Elona Muska – czy nie jest to odległość kosmiczna? Czy AI nie służy już inwigilacji społeczeństwa? Ależ tak, służyviii. Czy mamy już system oceny obywatela, u Zajdla jest to ocena inteligencji w skali od 6 do zera i od zera wzwyż dla wybranych albo parametr SC (stopień człowieczeństwa), którego spadek do 0,5 skutkuje wydaleniem do obozu pracy na innej planecie… Na naszej planecie bywały przecież obszary z innej planety. Czy, gdzie i jak mówimy prawdę? U Zajdla w pomieszczeniach z wygłuszonymi mikrofonami i przesłoniętymi kamerami albo za pomocą koalangu, czyli metaforycznego kryptojęzyka tworzonego przez mieszkańców dla ochrony przed systemami kontrolnymi. Czy istnieje coś takiego jak współczesna lingua mediocratica dla mas? Tak, ale teraz jeszcze piszę to, co mi przychodzi na myśl… Czy odróżniam fakty o faktów medialnych? Trzeba się czasem w tych sprawach upewniać.

I wreszcie u Zajdla całość życia w aglomeracjach miejskich, których się właściwie nigdy nie opuszcza, nie podróżuje się, gdyż nie ma takiej potrzeby, planety może się trochę różnią między sobą, ale aglomeracje nie. Ruch staje się zbędny, świat przemawia do nas z ekranów… Ostatecznie fotosyntezę można uprzemysłowić (przenieść z liści na płytki Grilla), zielony krajobraz odsunąć, turystykę wstrzymać. Pozostaje jeszcze kwestia likwidacji przeludnienia, a zarazem genetycznego doskonalenia człowieka, która może jeszcze wciąż nie jest szeroko realizowana, jak u Zajdla, ale wystarczy zajrzeć do projektów czwartej rewolucji przemysłowejix, żeby zobaczyć, że i to nadciąga.

Społeczeństwo jest jednak wciąż potrzebne. W powieściach Zajdla i teraz też. Wciąż jesteśmy potrzebni. Komu, dlaczego i po co? SF wciąż stawia to całkiem realne pytanie.

***

Dla maturzystów proponuję na podstawie prozy Zajdla następujące tematy rozprawek z zakresu literatury i historii polskiej:

  • Czy jurgieltnicy byli nadzerowcami?
  • Na podstawie powieści Limes inferior wskaż, gdzie mieściła się stolica imperium kosmitów?
  • Które znane ci postaci XX-wiecznej historii Polski zaliczyłbyś do kategorii nadzerowców?
  • Przemyśl i wskaż braki w proponowanych w powieściach Zajdla formach nadzoru społecznego.
  • Czy opisywany w powieściach Zajdla kosmos ma jakiś związek z Kosmosem Gombrowicza, a jeśli tak, to jaki? (jeśli temat dla maturzystów zbyt trudny, to proponuję go dla studentów polonistyki)

I na koniec maleńka wprawka-zagadka w języku koalang: Jakie słowo zostało zaszyfrowane w tym wierszu?

Pijana gra mych pustych fraz,
kiedy na lutni z rana gram
ja na gramatykę nie baczę!
Ja nagram wiersz, ty jeszcze raz
przesłuchaj taśmę, a na gram
sensu w nim nie licz, ani znaczeń.x

i Cylinder van Troffa – Wikipedia, wolna encyklopedia

ii Modlitwa Pańska 1981 | eKAI

iii Limes inferior – Wikipedia, wolna encyklopedia

iv Wyjście z cienia – Wikipedia, wolna encyklopedia

v Cała prawda o planecie Ksi – Wikipedia, wolna encyklopedia

vi Paradyzja – Wikipedia, wolna encyklopedia

vii Drugie spojrzenie na planetę Ksi – Wikipedia, wolna encyklopedia

viii Kai Strittmatter: Chiny 5.0. Jak powstaje cyfrowa dyktatura (ebook). – IRIS

ix Minirecenzja: Klaus Schwab: Czwarta rewolucja przemysłowa. Wydawnictwo Studio Emka, Warszawa 2018. Książka powstała dzięki wsparciu i we współpracy z firmą doradczą Deloitte. – IRIS

x z powieści „Paradyzja” – słowo „anagram”