Technologia zmienia nasz sposób odbierania informacji i przetwarzania jej, co może mieć poważne skutki dla kultury i mentalności ludzkiej. To stwierdzenie nurtuje różnych autorów, ostatnio coś takiego wieszczy w swoim wywiadzie Jacek Dukaj (2020), przypisując wpływowi technologicznemu nieodwracalność zmian. Cybermedia rezygnujące z odzwierciedlania rzeczywistości na rzecz pobudzania ludzkich emocji, realny styk każdego człowieka z rzeczywistością przekształcony w kontakt wirtualny, globalne odsunięcie rzeczywistości przez manipulacje medialne, premia z globalizacji, dla tych, którzy zadowolą się wirtualnymi uproszczeniami, ale będą dysponować fachowymi umiejętnościami do sprzedawania globalnie za dobre pieniądze, tworząc – jak nazywa to Dukaj – merytokrację, coś na kształt globalnej arystokracji zawodowej. Merytokracja ostatecznie przesądzona i umocniona przez cybertechnologię… Coś jednak w tej wizji budzi wątpliwości.

Przesłanki zebrane przez Dukaja wydają się pod wieloma względami słuszne, ale czy wnioski są pewne? Profesor Nalaskowski (2020) w jednym ze swoich esejów wskazuje na to, że współczesne nauczanie dzięki właśnie cybertechnologii premiuje przyjmowanie przez uczniów gotowych rozwiązań. Brak doświadczenia obserwacji pracy rodziców, brak styku z rzeczywistym, konkretnym rozwiązywaniem problemów, łatwość uzyskiwania wyjaśnień bez osobistego zaangażowania w proces ich odkrywania, brak twórczego doznawania inkubacji i olśnienia, bez odpowiedzi na pytanie, skąd bierze się wiedza i jak się ją tworzy, będą premiowały raczej osoby bierne poznawczo, mniej wytrwałe, być może mniej twórcze i łatwowierne poznawczo, bo pozbawione doświadczenia konsekwentnej, uporczywej, żmudnej walki z realnością o odsłanianie jej tajemnic. Świat bez tajemnicy, bo wszystko opisane jest w internecie w formie gotowych wyników, nie będzie stanowił stymulującego wyzwania. A zatem merytokraci mogą okazać się w ostatecznym rozrachunku owszem wąsko wyspecjalizowanymi fachowcami od jakiejś procedury, ale nie – toutes proportions gardées – odważnymi eksploratorami, odkrywcami i podróżnikami na drodze do nowych kontynentów. Jeśli zniknie tradycyjnie zmagająca się z rzeczywistością klasa średnia, jak przewiduje Dukaj, a do tego specyficzne rozleniwienie poznawcze zostanie wynagrodzone szczodrą wysokością globalnie świadczonych dochodów, to może koniec końców okazać się, że merytokracja zamieni się w rodzaj niewolnictwa. Twórczość pozostanie w rękach multimiliarderów pokroju Billa Gatesa, czy Elona Muska, a poniżej będzie uwijać się tłum fachowców-merytokratów.

Oczywiście zdaję sobie sprawę, że poruszam się tutaj w obszarach ekstrapolacji, być może nawet cywilizacyjnej fantastyki, ale różnie już w historii naszego świata bywało i po prostu mogę się bać zarówno skutków technologii, ale przede wszystkim ludzi-bogów, czyż nie? No właśnie, dlaczego technologia miałaby o czymś zadecydować bez nas, bez ludzi? Przecież to my mamy sterować technologiami, a nie odwrotnie… Poruszam się w obszarach lęku, gdy inni szybują w obszarach fascynacji, dość zerknąć do książki Raymonda Kurzweila pt. Nadchodzi osobliwość (2014), w której zapowiada on entuzjastycznie nadejście sztucznej inteligencji przekraczającej inteligencję ludzi i uwolnionej od ludzkiej kontroli. Kto sięga po najbardziej zaawansowane technologie sztucznej inteligencji i analizy za jej pomocą big data – niespotykane do tej pory narzędzia kontroli społecznej? Nie kto inny, jak Komunistyczna Partia Chin (Strittmatter 2020)! A więc lęk przed technologiami nie jest całkiem bezpodstawny.

Czy można pozostać wobec globalizacji i cybertechnologii racjonalnym?

A jednak można. Okazuje się jednak, że wielu ludzi, jakkolwiek by ich brzydko nie nazywać populistami, woli od globalnego „nigdzie” swoje własne miejsce, swój własny kontakt z lokalną realnością i tradycją (Goodhart 2017). Z nimi technologiom nie pójdzie łatwo, a może wszyscy sprzeciwimy się ludziom-bogom, którzy posługują się technologiami?

  1. Dukaj Jacek: To technologia zakończy wojnę kulturową. Polska Times, 07.09.2020.
    (https://iris.edu.pl/jacek-dukaj-to-technologia-zakonczy-wojne-kulturowa)
  2. Goodhart David: The road to somewhere. The populist revolt and the future of politics. Hurst & Company, London 2017.
  3. Kurzweil Raymond: Nadchodzi osobliwość. Kurhaus Publishing 2014.
  4. Nalaskowski Aleksander: Twórczość, czyli aktywny czynnik podziałów. W: Nalaskowski Aleksander: Wielkie zatrzymanie. Co stało się z ludźmi? Biały Kruk, Kraków 2020.
  5. Strittmatter Kai: Chiny 5.0. Jak powstaje cyfrowa dyktatura. W.A.B./GW Foksal 2020.
    (https://iris.edu.pl/minirecenzja-kai-strittmatter-chiny-5-0-jak-powstaje-cyfrowa-dyktatura-ebook)